Modlitewnik

 

Droga Krzyżowa

W IV wieku ujawniła się tendencja do interesowania się konkretną historią poszczególnych wydarzeń z życia Pana Jezusa. Również szczegóły drogi krzyżowej stały się przedmiotem pobożnych rozważań. Już w starożytności chrześcijanie dla lepszego uzmysłowienia sobie i przeżywania męki Pańskiej pielgrzymowali do Jerozolimy, aby iść niejako razem z Chrystusem drogą Jego męki Dla ułatwienia tej pobożnej praktyki, zaczęto budować “kalwarie” w różnych miejscach świata chrześcijańskiego, w czym przodowali franciszkanie. Od początku XWII w. mieliśmy w Polsce, obok kilku “kalwarii”, również stacje drogi krzyżowej w kościołach, kaplicach, oratoriach.

Odprawiając drogę krzyżową zyskuje się odpust zupełny pod następującymi warunkami:

a) wymagane jest przechodzenie od jednej stacji drogi krzyżowej do drugiej. Jeżeli drogę krzyżową odprawia wspólnie większa ilość wiernych, wtedy – dla uniknięcia zamieszania – wystarczy, że od stacji do stacji przechodzi prowadzący nabożeństwo, a inni pozostają na swoich miejscach.
– Wymagany jest również stan łaski,
– Komunia Św.,
– modlitwa w intencji papieża
– wolność od wszelkiego przywiązania do grzechu.

b) Nieobecni na nabożeństwie drogi krzyżowej z powodu wieku, choroby, opieki nad dzieckiem, dalekiej drogi, mogą uzyskać ten sam odpust, gdy co najmniej przez pól godziny będą czytać i rozważać mękę Pańską (Wykaz odpustów z 1967 roku, nr 63).

DROGA KRZYŻOWA

Idąc od jednej stacji do drugiej, śpiewa się zwykle:

“Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”.

Przy poszczególnych stacjach można też zaśpiewać po jednej zwrotce pieśni:

“Boska dobroci” na melodię: “Rozmyślajmy dziś” albo “Jeden w naturze”.

Wstęp

P.: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
W.: Amen.

Boska dobroci, uderz w serce moje, by dziś wydało łez obfitych zdroje Nad niebios Panem męki ponoszącym, krzyż dźwigającym.

P.: Ojcze niebieski, w pokorze upadamy przed krzyżem Twojego Syna, przejęci żalem i obrzydzeniem do wszystkich grzechów, któ­re stały się powodem Jego okrutnych cierpień i śmierci krzyżowej. Przez rozważanie Jego gorzkiej męki daj nam jaśniej poznać złość grzechu. Daj również tyle sił, byśmy z ochotą podjęli drogę krzyżową naszego własnego życia z pełnym poddaniem się Twojej świętej woli. Pragniemy dostąpić wszystkich odpustów jakie przywiązane są do tego nabożeństwa. Maryjo, Bolesna Matko,  wszyscy Aniołowie i Święci, którzy towarzyszyliście Zbawicielowi i pocieszali Go w Jego drodze krzyżowej, bądźcie również przy nas w drodze krzyżowej naszego życia, byśmy wsparci waszą pomocą, zdążali nią do wiecznej chwały. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

Stacja I – Pan Jezus na śmierć skazany

Zadrżyj, ma duszo, oto Stwórca świata Został skazany na śmierć przez Piłata! Za twoje grzechy życie swe Syn Boży Na krzyżu łoży.
P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, Piłat działał niesprawiedliwie i wbrew sumieniu, wymierzając Ci wyrok śmierci. My również występujemy przeciw Twojemu życiu w naszych duszach ile razy dopuszczamy się grzechu. Teraz pełni żalu, przepraszamy Cię za to. Za Twoim przykładem, w duchu pokuty pragniemy cierpliwie znosić błędne opinie, surowe i niesprawiedliwe oceny dotyczące nas i naszego postępowania. “Dałem wam przykład, abyście jak Ja wam uczyniłem, tak i wy czynili” (J 13,15).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

 

Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na ramiona

Jezus ze drżeniem bierze krzyż w ramiona, Usty całuje, chociaż na nim skona; Lecz swoją śmiercią imię Ojca wsławi, A ludzi zbawi.
P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, bierzesz ciężki krzyż odważnie i z oddaniem, a my boimy się każdej ofiary. Narzekamy, że krzyż za ciężki. Odtąd jednak chcemy iść z Tobą, naśladować Ciebie i wypełniać wiernie wszystko, co zgodne jest z Twoją świętą wolą, wszystkie trudy związane z powołaniem, zawodem i życiem chrześcijańskim. “We wszystkim odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował” (Rz 8,37).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się na dnami.

 

Stacja III – Jezus upada pod krzyżem

Jezus pod krzyżem z trudu już omdlewa. Na twarz upada pod ciężarem drzewa. Znęca się nad Nim i przekleństwa miota Żołdaków rota.
P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, upadłeś pod ciężarem krzyża, bo myśmy zbłądzili i upadli pod ciężarem pokus. Twój upadek jest dla nas pociechą. Wiesz, Panie, co znaczy ludzka słabość i nie pozwolisz by nawiedzały nas doświadczenia ponad nasze siły. Nie chcemy narzekać w trudnościach i niepowodzeniach, a wspierani Twoją łaską pragniemy uniknąć upadku. “Wierny jest Pan, który umocni nas i ustrzeże od złego” (2 Tes 3,3).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja IV – Pan Jezus spotyka Matkę Bolesną

Boleść przenikła tkliwe Matki serce  Kiedy ujrzała Syna w poniewierce. Milczy w boleści, tylko łzy mówiły: Synu mój miły!
P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, jak krwawiło Twoje Serce, gdy spotkałeś Matkę. Twój ból jest Jej bólem, Twoje cierpienie Jej cierpieniem. Jej dusza doznała wzmocnienia gdy zobaczyła Twoją dzielność w wypełnianiu woli Ojca. Ciebie zaś pokrzepiła Jej miłość i współczucie. I Daj, byśmy coraz głębiej rozumieli naukę płynącą z tego bolesnego spotkania, abyśmy w ciężkich godzinach nie wpadali w narzekanie. Pragniemy naśladować Ciebie i Twoją Matkę Bolesną, znosić wspólnie z innymi każdą przykrość i każdy ból oraz wzajemnie się pocieszać jako członkowie jednego Mistycznego Ciała Twojego. “Teraz przeto trwają wiara, nadzieja, miłość, te trzy, a z nich największa jest miłość” (1 Kor 13,13).

Ojcze nasz…
Zdrowaś..
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi

Jezus z wdzięcznością patrzy na Szymona, Że z Nim krzyż ciężki wziął na swe ramiona. Błogosławiony, że się z Panem trudzi, by zbawić ludzi.
P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, dziękujemy Ci za każdy krzyż, jaki możemy nieść z Tobą i żałujemy z głębi serca, że czasem szemraliśmy i narzekali gdy wypadło nam iść drogą Twojego krzyża. Byliśmy ślepi dostrzegając w cierpieniu sam tylko krzyż, a nie Ciebie Otwórz nam oczy, Jak otwarłeś je Szymonowi z Cyreny, byśmy nie ulegli rozgoryczeniu, także wtedy, gdy cierpienie nasze będzie niezrozumiałe. Otwórz nasze serca także na cierpień, bliźnich, by nieść im ulgę. “Jeden drugiego brzemiona noście, wypełnicie prawo Chrystusowe (Gal 6,2)

Ojcze nasz…
Zdrowaś..
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja VI – Weronika ociera chustą twarz Jezusowi

Litością tknięta córka Izraela, Chustą ociera lice Zbawiciela. Jezus ją w zamian wizerunkiem darzy Swej świętej twarzy.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, Weronika nie zwracała na wrogie otoczenie. Widziała tylko Ciebie i Twoją zbrukaną twarz. Daj i nam takie męstwo gdy przystępujemy do Ciebie, do Twojego Kościoła, do wiary i obyczajów, do cnót i Twojego prawa. Strach i tchórzowskie kierowanie się ludzkim względem nie mogą nas nigdy powstrzymać! od wypełniania naszych obowiązków. Wyciśnij w naszych sercach Twój obraz, abyśmy zawsze byli Tobie wierni. “Kto się przyzna do mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy wobec aniołów Bożych” (Łk 12, 8).

Ojcze nasz…
Zdrowaś..
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja VII – Jezus upada pod krzyżem po raz drugi

O Jezu miły, znów upadasz srodze, Leżysz pod krzyżem na golgockiej drodze. Nie brzemię drzewa Ciebie tak przygniata, Lecz grzechy świata.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, leżysz w kurzu ulicznym, przygnieciony ciężarem krzyża. Patrzy na Ciebie tłum ludzi obojętnych, a nawet wrogich. Przysparzamy Ci cierpienia gdy przyłączamy się do nich, wpadając na nowo w dawne grzechy. Panie klęczymy teraz w duchu przy Tobie i bolejemy nad naszym nierozumnym postępowaniem. Jak wielka jest złość grzechu ciężkiego. Twój upadek niech nas strzeże przed każdym dalszym upadkiem. “Strzeżcie się, abyście własnego utwierdzenia nie doprowadzili do upadku” (2 P 3,17).

Ojcze nasz…
Zdrowaś..
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja VIII – Spotkanie Pana Jezusa z płaczącymi nad Nim niewiastami

Z płaczem niewiasty załamują ręce, Tkliwie współczują Jezusowej męce. On je pociesza, iże to cierpienie Da im zbawienie.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski! Zbawicielu, na drodze krzyżowej pragnąłeś czegoś więcej niż same go tylko współczucia, płaczu, uczucia, które szybko przemija. Ty patrzysz na nasze przekonania i zasady, które rządzą naszym postępowaniem. Dopomóż nam myśleć i działać w Twoim Duchu, byśmy kiedyś nie musieli płakać nad sobą i naszymi dziećmi (zob.Łk 23,28).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja IX – Jezus trzeci raz upada pod krzyżem

Przypatrz się, duszo, jak się Jezus słania I po raz trzeci pada z wyczerpania. Leży jak robak w prochu przydeptany, Sponiewierany.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, po raz trzeci upadasz pod ciężarem krzyża. Z żalem i bólem myślimy o tym, jak często wpadaliśmy powtórnie w grzechy i błędy, jak byliśmy obojętni i oziębli, jak nie chcieliśmy odejść od skłonności do zła. Tyle mieliśmy dobrych postanowień, a tak mały skutek. Dziś stanowczo postanawiamy iść z Tobą przez całe życie, aż do czasu żniwa (Mt 13,30). “Odnów we mnie moc ducha” (Ps 50,12).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony

Stwórca, co niebo złotą zorzą stroi, Wstydem okryty wobec ludzi stoi! Pan wszechstworzenia, co odziewa  kwiaty, Stoi bez szaty.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, wszystko nam oddałeś, nawet szaty, które okrywały Twoje święte ciało. Zawsze pragniemy pamiętać o Twojej ofiarnej miłości, zwłaszcza wtedy, gdy nasze ciało będzie musiało zrezygnować z czegoś miłego. Ciało Twoje stało się czystą i świętą Ofiarą. Dzięki tej Ofierze otrzy­mujemy pokarm eucharystyczny, który uświęca naszą duszę i ciało, które się staje świątynią Ducha Świętego. Strzeż nas od wszelkiej pożądliwości i bezwstydu, abyśmy przed Twoim tronem sędziowskim mogli stanąć w nieskalanej szacie łaski. “Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste” (Ps 50).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

Stacja XI – Pan Jezus do krzyża przybity

Ciało Jezusa ból przenika srogi, Gdy gwoździe biją w obie ręce, nogi. Jak struna lutni drży na całym ciele, Cierpiąc zbyt wiele.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, w tak okrutny sposób zostałeś przybity do krzyża, aby pokutować za grzechy naszej samowoli i zmysłowości. Daj nam coraz lepiej zrozumieć, że tylko wtedy możemy należeć do Ciebie i nazywać się chrześcijanami, gdy zapanujemy nad samowolą i zmysłością. “To wiedzcie, ze dawny nasz człowiek został razem z N m ukrzyżowany po to, byśmy mżącej nie byli w niewoli grzechu (Kz 6,6).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja XII – Pan Jezus na krzyżu umiera

Jezus na krzyżu po skończonej Ducha oddaje w Ojca swego ręce. Drży ziemia za trwogi, słońce blask zawiera, gdy Bóg umiera.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, cały oddałeś się za nas na ofiarę. Nie lękałeś się żadnego cierpienia, żadnego upokorzenia, aby spełnić wolę Ojca. Przynosimy Ci samych siebie, nasze życie i śmierć, aby Tobie je ofiarować. Przepraszamy Cię za wszystkie nasze grzechy. Pragniemy za nie pokutować przez sumienne wypełnianie obowiązków, wypełniając przez to również wolę Ojca niebieskiego, który nas posłał na ten świat. Klękamy przy Twoim krzyżu, aby we wszystkich trudnościach naszego życia modlić się do Ojca: Panie “nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22,42).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja XIII – Ciało Jezusa w objęciach Matki

Siedzi pod krzyżem Matka nieszczęśliwa, Z ran swego Syna łzami krew obmywa. O święta Matko, swej boleści łzami Módl się za nami.

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, dokonała się Twoja bolesna Ofiara. Twoje Ciało spoczywa na kolanach Matki bolejącej. Z głębokim bólem oglądała na nim rany i sińce. Jej dusza tonęła w morzu gorzkości, lecz poddana woli Bożej nie narzekała. My również pragniemy w każdym cierpieniu kierować się Jej przykładem i pamiętać o pełnieniu woli Bożej jako najwyższym zaszczycie.

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

 

Stacja XIV – Pan Jezus złożony w grobie

W grobie złożono Jezusowe ciało, Które za ludzi tyle wycierpiało; Lecz dnia trzeciego, gdy przyjdzie świtanie, Znów żywe wstanie!

P.: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie,
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Boski Zbawicielu, spoczywasz w grobie. Twój Wielki Piątek minął i zbliża się poranek wielkanocny. My jesteśmy również w środku Wielkiego Tygodnia naszego życia. Od wszystkiego co nas teraz męczy i dręczy, musimy kiedyś odpocząć, wyczekując wysłużonego przez Ciebie nowego i chwalebnego życia. Pozwól by nasze serce było miejscem Twojego spoczynku abyś mógł je przygotować do chwalebnego zmartwychwstania. “Jak w Adamie wszyscy umieramy, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni” (1 Kor 15,22).

Ojcze nasz…
Zdrowaś…
Chwała…

P.: Któryś za nas cierpiał rany,
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nami.

Zakończenie

Płaczże, o duszo, wszak ta śmierć dla ciebie, Żebyś w wieczności żyła z Bogiem w niebie; Żałuj za grzechy, proś o zmiłowanie: Odpuść mi, Panie!

Módlmy się: Boże, Ty przez najdroższą Krew Twojego Jednorodzonego Syna uświęciłeś krzyż jako znak zwycięstwa. Spraw łaskawie aby wszyscy, którzy wierzą w ten święty krzyż, cieszyli się Twoją opieką. Przez Chrystusa, Pana naszego.

W.: Amen.

 

Powiązane zdjęcia:

Pasek dostępności